×

Błąd

[OSYouTube] Alledia framework not found

Porozmawiaj z MaryjÄ…

Opublikowano: sobota, 15 styczeń 2022
mqdefaultEwangelia (J 2, 1-11)
Pierwszy cud Jezusa w Kanie Galilejskiej
W Kanie Galilejskiej odbywaÅ‚o siÄ™ wesele i byÅ‚a tam Matka Jezusa. Zaproszono na to wesele także Jezusa i Jego uczniów. A kiedy zabrakÅ‚o wina, Matka Jezusa rzekÅ‚a do Niego: «Nie majÄ… wina».
 
 
Jezus Jej odpowiedziaÅ‚: «Czyż to moja lub Twoja sprawa, Niewiasto? Czy jeszcze nie nadeszÅ‚a godzina moja?»
Wtedy Matka Jego powiedziaÅ‚a do sÅ‚ug: «Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie».
StaÅ‚o zaÅ› tam sześć stÄ…gwi kamiennych przeznaczonych do żydowskich oczyszczeÅ„, z których każda mogÅ‚a pomieÅ›cić dwie lub trzy miary.
Jezus rzekÅ‚ do sÅ‚ug: «NapeÅ‚nijcie stÄ…gwie wodÄ…». I napeÅ‚nili je aż po brzegi.
Potem powiedziaÅ‚ do nich: «Zaczerpnijcie teraz i zanieÅ›cie staroÅ›cie weselnemu». Ci wiÄ™c zanieÅ›li.
Gdy zaÅ› starosta weselny skosztowaÅ‚ wody, która staÅ‚a siÄ™ winem – a nie wiedziaÅ‚, skÄ…d ono pochodzi, ale sÅ‚udzy, którzy czerpali wodÄ™, wiedzieli – przywoÅ‚aÅ‚ pana mÅ‚odego i powiedziaÅ‚ do niego: «Każdy czÅ‚owiek stawia najpierw dobre wino, a gdy siÄ™ napijÄ…, wówczas gorsze. Ty zachowaÅ‚eÅ› dobre wino aż do tej pory».
Taki to poczÄ…tek znaków uczyniÅ‚ Jezus w Kanie Galilejskiej. ObjawiÅ‚ swojÄ… chwałę i uwierzyli w Niego Jego uczniowie.
 
Wesele w Kanie. Woda, wino, stągwie, Niewiasta - wiadomo. Tyle razy słyszeliśmy ten fragment, że często puszczamy go mimo uszu. Zwłaszcza pierwsze dwa zdania. Więc zerknijmy na nie.
 
" W Kanie Galilejskiej odbywaÅ‚o siÄ™ wesele i byÅ‚a tam Matka Jezusa. Zaproszono na to wesele także Jezusa i Jego uczniów."
 
NiezÅ‚e, prawda? Maryja już tam byÅ‚a - a Jezusa dopiero zapraszajÄ…. Bo Ona wÅ‚aÅ›nie tak dziaÅ‚a. Jest już obecna, zanim ktoÅ› zaprosi do swojego życia Jezusa. Zanim zorientuje siÄ™, że Go potrzebuje, że bez Niego bÄ™dzie totalna klapa, obciach i wstyd, że bez Jezusa na weselu jego życia braknie wina. Jest już obecna, zanim ktoÅ› w ogóle pomyÅ›li, że to Jezus może być rozwiazaniem najwiÄ™kszego problemu, jaki ma. Ona taka jest.
 
Więc jeśli przychodzi ci dzisiaj na myśl ktoś, kto jeszcze nie zaprosił do siebie Jezusa, albo to zaproszenie podarł i wyrzucił do kosza, albo twierdzi, że wysłał, ale zgubiła je poczta, albo oznajmia, że nikogo obcego na jego weselu nie będzie - porozmawiaj o tym z Maryją.
 
Odsłony: 340